spuścić. (perfect) also spu|szczać (imperfect) also spuścić się, spuszczać się 1. (zniżyć się) to lower oneself spuścić się na linie to lower oneself down a rope spuścić ze skały to lower oneself down a rock face 2. (potoczny) (spruć się) spuściły mi się oczka w rajstopach I’ve laddered my tights 3. (przestarzały
--> Archiwum Forum [1] Tina HOHO [ Centurion ] Jak często sie chłopak masturbuje ??? A nie wiem bo jestem dziewczyna ,ale jestem ciekawa ile razy chlopaki "wala konia" dziennie lub tygodniowo (pytam serio) Coy2K [ Veteran ] a czemu tak cie to interesuje ? :-) Tina HOHO [ Centurion ] bo mam chlopaka a wiem ze to robi ,i nie chce go pytac [4] davis [ ] Zapytaj go. On chce :) Tina HOHO [ Centurion ] a wy ??? walicie?? Jak bym chciala to bym sie spytala a teraz o co innego pytam [6] Coy2K [ Veteran ] hehehe to slabo sie spelniasz jako dziewczyna skoro on musi sie jeszcze masturbowac :-))) ronn [ moralizator ] Tak samo czesto, jak dziewczyna. [8] Tina HOHO [ Centurion ] wsydzicie sie powiedziec ronn [ moralizator ] To ty sie wstydzisz zapytac swojego chlopaka, albo kogos znajomego. Weakando [ Senator ] Raz do roku w dzień dziecka :| [11] HopkinZ [ Senator ] Przypomina mi sie test gdzie sie wypelnialo na ten temat odpowiedzi i jak juz sie kliknelo 'ok' to wyskakiwalo, ze wyslales list z odpowiedziami do tego co ci podawal ten adres ;) Soldamn [ krówka!! z wymionami ] coy2k-----> :) rano wieczór, we dnie w nocy :) Tina HOHO [ Centurion ] jakby ktos nie zauwazyl: jak czesto sie chlopak masturbuje??? odpowiedz:..... [14] Bregan Czapajew [ Senator ] Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz, o północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz ;-) LOL :D To chyba tekst jakiejś discopolowej pioseneczki... :P [15] Weakando [ Senator ] Tina HOHO a dziewczynki jak często sie masturbują ? [16] Cicha śmierć [ Master of Shadows ] Jak najdzie potrzeba... HopkinZ - też pamiętam ten test... to był SexTest... ale całkiem ciekawy... Soldamn [ krówka!! z wymionami ] tina---> po tym pytaniu daje ci max. 16 latek. tutaj wpisują się osoby powyzej 18 roku zycia (lub powinny) które aby zaspokoić swoją żądze sexualną idą do pań, zostawiając rączce inne czynności. a na takie pytania polececam Tina HOHO [ Centurion ] eehh,widze ze sie z wami nie dogadam [19] pisz [ nihilista ] Tina--> na złym forum jesteś :) czy odpowiedz "często" jest odpowiednia ? Coy2K [ Veteran ] zawsze mozesz podejsc do niego i powiedziec " need a hand ? " ;-))) [21] milys [ spamer ] ----> [22] milys [ spamer ] ----> [23] milys [ spamer ] ups, sorki za powtorke :) [24] Banananan [ Dezerter ] Hmm... Ja najczęściej walę przed snem, koło 23:00 - 23:30... Wtedy włączam sobie TV (jedyny raz w dniu kiedy go włączam... :D) na Tele5 lub Polonii 1 albo TV Polonia... Od 23:00 są tego typu rzeczy na tym programie... :) Czasami jak mam czas to pomasturbuję się w ciągu dnia - jak nie ma nikogo w domu... :) Ale przed snem to prawie codziennie... H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ] kilka miesiecy temu na ONECIE był artukuł w którym naukowcy utrzymywali ze ze względu na zdrowie facet powinien siespuszczać przynajmniej raz dziennie, miało to zmiejszyć szanse na zachorowanie na raka prostaty. Dbam o zdrowie i słucham zaleceń lekarza :) gereg [ zajebisty stopień ] minimum 5 razy dziennie dotego conajmniej 3 stosunki z moja kobieta.... ale to jak mam strasznie zabiegany dzien i brak czasu... HopkinZ [ Senator ] Bananna----> heheh :) I znow cisnie mi sie na usta cytat "Twoj dziadek marszczyl swojego ogiera nawet do 7 razy dziennie" echh, wyroslem na American Pie ;) [28] Cicha śmierć [ Master of Shadows ] A cio tio jeśt maśtujbaćja pjosie pani??:D:D [29] KaGieBe [ !!! ] lol, rządna wiedzy ;]?? ładnie brzmi onanizować się, bo masturbować to takie obleśne ;P [30] Cicha śmierć [ Master of Shadows ] KejDżiBi ----> Mam nadzieję ze to nie było do mnie... [31] Father Michael [ Padre ] Grzeszne baranki... Father Michael sprowadzi Was ze zlej sciezki. [32] KaGieBe [ !!! ] Cicha śmierć >> nie, nie, to było do TINY, ale skoro już zaczałeś temat to trzymaj tu definicje słownikową wyrazu "onanizm" synonim wyrazu "masturbacja" :P onanizm (słownik wyrazów obcych) (naz. Onan, imię biblijne, Genesis XXXVIII,9) med. zaspokojenie seksualne bez udziału partnera, polegające na pobudzaniu własnych narządów płciowych; masturbacja, samogwałt, ipsacja; hehe zartuje zartuje :P Dayton [ Generaďż˝ ] Naprawde lubie to forum i jestem tu dosc dlugo ale jak na nie ostatnio patrze to rece opadja... tina (masz cos wspolnego z gazeta ?) ->>> moze inni nie wala bo ich dziweczyny potrafia ich lepiej obsluzyc niz ty - nie zastanawialas sie nad tym ? proponuje zalozyc watek w innym temacie zeby mogly odpowiadac 12 latki - tamci pewnie wiecej wiedza na ten temat... ps. ile twoj facet ma lat ze jeszcze sie zabawia fredem w samotnisci ? :) Cainoor [ Mów mi wuju ] Normalnie mam niezły ubaw z niektórych gości. Wasze dziewczyny są takie idealne i zawsze chętne na sex, ze już nie musicie się sami zabawiać? Dajcie namiary, bo do tej pory o żadnej takiej nie słyszałem :-) Dayton [ Generaďż˝ ] Cainoor --> a nie przyszlo ci do glowy ze czasami mozna miec wiecej niz jedna dziewczyne ???? mnie zawsze walenie konia kojarzylo sie z brzydkimi grubawymi chlopczykami ktorych nikt nie chce i inaczej nie moga sobie ulzyc, moze stad nie mam nawyku zabawiania sie pyrtkiem w poscieli :) Chociaz nie uwazam ze masturbacja to cos zlego - jezeli ktos ma ganiac po ulicach i gwalcic laski to niech lepiej zeczywiscie sobie sam robi dobrze, bedzie mniejsza szkodliwosc spoleczna :) Cainoor [ Mów mi wuju ] Dayton ---> Każdy normalny, zdrowy facet musi raz na jakiś czas spuścić z tonu, by się w nocy nie moczyć. Sex trzy razy dziennie załatwiałby sprawę, ale kto ma na to czas i chęci? (podpowiadam, że w związku to zazwyczaj kobieta decyduje kiedy;-) Tak więc nawet Ci przystojni, z ładnymi i ochoczymi dziewczynami czasem muszą sobie ulżyć. Ja nie widzę w tym nic złego. Dayton [ Generaďż˝ ] Cainoor --->> kur** moze zeczywiscie jestem troche impotentem ale 3 razy dziennie to by mi sie nie chcialo obracac panienki :) a szczerze mowiac to czesto mi sie nie chce ani razu, nie chce tu wychodzic na kasanowe i zeby nikt tak nie myslal ale po zastanowieniu - sa 2 opcje dlaczego tak wlasnie moze byc po pierwsze znudzenie tematem - a po drugie w duzej czesci - jak wiemy nie wszyscy jestesmy swieci i zdarzalo sie w przeszlosci wrzucac rozne rzeczy co tez nie pozotaje bez znaczenia w tych sprawach i uwazam ze jest to chyba glowna przyczyna dla ktorej starcza mi mniej niz innymWypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-22 02:27:11] [38] Cainoor [ Mów mi wuju ] Dayton ---> Z tym 3 razy dziennie to lekka przesada, ale gdy sobie wyobraże rano, po obiadku i na kolacje... hmm :-) Do znudzenia. Niestety można sobie praktycznie tylko pomazyć, by taki harmonogram stał się codziennoscią :-) I mi tak samo czasem się nie chce, ale ja nie zwykłem odmawiać hehe [39] Dayton [ Generaďż˝ ] Cainoor -->> ale tu zapewne bedziesz musial mi przyznac racje - zakladajac ze spelniaja sie twoje mazenia i mozesz sie "zajmowac" panna 3 razy dziennie - czyli rano, wieczor i w poludnie,ale od kilku lat ta sama non stop ta sama panna - powiedzmy ze zajebista jak tam tylko chcesz - ale ta sama... to moge sie z toba zalozyc ze w koncu nadszedlby moment kiedy pomyslalbys - "o kur** nie nie chce mi sie" :) i pewnie bys odmowil :) [40] Cainoor [ Mów mi wuju ] Dayton ---> Jestem tego nawet pewien. Dlatego warto sobie czasem życie urozmaicać ;-) Jednak to tylko wtedy, gdy marzenia by się spelnily... niestety to jest bardzo nierealne biorac pod uwagę nasze drogie kochanki. Może jednak to tylko i wyłącznie kwestia wieku? E tam... Walić to :P Dayton [ Generaďż˝ ] Cainoor -->> no w sumie to juz zaszlo w sfere marzen :) eh ja tam bym szczerze wolal zeby zamiast 3 razy dziennie grzmocic jakas laste nawet najpiekniejsza, spadalby mi z nieba wore dolcow :) no ale jest to mniej wiecej takie samo marzenie hehehe :) ok urywam sie spac puzno juz - jutro tu jeszcze zagkadne bo mnir ten watek rozbawil :) [42] deTorquemada [ Pamiętaj ] Regularnie :> Podobno 95% mezczyzn ( nie tyle co chlopcow ) regularnie sie masturbuje. Gdzies o tym czytalem i nie procie o zrodla, bo nie pamietam. W kazdym razie ... wychodzi na to e kazdy :> Zreszta kobiety tez ... tylko w mnieszym stopniu, no i trudniej sie im do tego przyznac .... Lol [43] pasterka [ Paranoid Android ] nasz forumowy obronca moralnosci Soldamn (patrz post z [ 16:48) kiedys sie chwalil, ze idzie do liceum do pierwszej klasy, wiec chyba tez za bardzo tu nie powinien byc, LOL :DDD [44] EwUnIa_kR [ Legend ] deTorquemada ---> wcale nie trudniej..nie uważam żeby to był jakiś temat tabu...ale pytanie dotyczyło męzczyzn więc dlatego się nie wypowiadałam ... kiowas [ Legend ] Cainoor --->Z tym 3 razy dziennie to lekka przesada, ale gdy sobie wyobraże rano, po obiadku i na kolacje... To ty tak zawsze po jedzeniu? :)) Jak mam pelny brzuszek to sie mnie nigdy nie chce:) A propos 3x dziennie - swego czasu moja niewyzyta kobieta chciala 3x pod rzad - i to byl dopiero problem (i tak rano, po obiedzie i kolacji :))) Tina HOHO [ Centurion ] nareszcie konkretne odpowiedzi [47] HopkinZ [ Senator ] Ekhm, tak poatrze na te wasze wypowiedzi (3 razy dziennie :>) i sobie mysle, ze najlepsze jeszcze przede mną ;) Soldamn [ krówka!! z wymionami ] pasterka---> tak obrońca ze mnie moralności taki mocny.....a co wtym poscie bylo broniącego moralność ?? i jeszcze jedno. sprawdz dokladnie. ja nic takiego nie pisalem ze ide do 1 liceum. moze mnie z kims pomylilas. a do masturbacji nic nie mam, nie uwazam jej za złą. kązdy robi to co lubi. :) [49] deTorquemada [ Pamiętaj ] EwUnIa_kR -->Ja tylko powtarzam jak papuga to co przeczytalem wiec nie mysl, ze jestem nietolerancyjny wzgledem plci pieknej i nie odmawiam im prawa do przyznania iz tez w zaciszu wlasnego pokoju .... ehheh .. :P ;) teraz na mysl przychodzi mi nowe pytanie troche podobne do mojego watku ... nie tyle co fantazje ale gdzie w ciekawych miejscach dochodzilo do ... :> [50] pasterka [ Paranoid Android ] Soldamn --> wydaje mi sie, ze kiedys zalozyles watek o liceach katolickich, nie zmienia to faktu, ze wytykasz komus wiek, podczas gdy sam jestes niewiele starszy... [51] vcarter [ Koszykarz ] Panowie, a wiecie ile wynosi rekord swiata w masturbacji w ciagu 24h ??? ..36 ... meskich orgazmow w ciagu 24 godzin :D Cytat z innego forum (forum p2p jakby kto pytal ;-) ) "zagorzalych fanow pewnie zainteresuje ze niejaki Sosa pobil wczesniej ustanowiony rekord swiata w masturbacji niemieckiego studenta Hansa Blicksteina, ktory wynosil 27 orgazmow w ciagu 24 godzin. Sosa pobil ten rekord az o 9 orgazmow co daje 36 uniesien/24 godziny (srednio org/godz) ! do bicia tego fantastycznego rekordu posłuzylo mu 400 filmow pornograficznych i 3 kanaly telewizyjne nadajace porno przez caly czas. nie jest on jednakze zwyklym - powiedzialbym - amatorem domowej masturbacji przed monitorem. onanizm stal sie dla niego celem i stylem zycia.. sosa trenuje wytrwale od 13 roku zycia i w swojej wypowiedzi dla reporterow podkresla ze jest szczesliwy z formy jaka osiagnal. gdy zapytano go co bedzie jego nastepnym osiagnieciem sosa odpowiedzial ze najwazniejsze w tej chwili jest dla niego znalezc sobie jakies zaciszne miejsce i worek lodu aby ukoic palacy bol " N_U_N [ Kierownik Oredownik ] jak sie nie widzialem z moja panienka przez 2 miesiace a z innymi nie chcialem nic robic to jak ja zobaczylem to przez tydzien kochalismy sie 3 -4 razy dziennie jednego dnia nawet w ciagu 2 godz doprowadzielm ja 3 razy do orgazmu i juz zabieralem sie do 4 .... a tak swoja droga to jak panna nie zaniedbuje faceta to on nie musi sie sam zadowalac :)))) [53] Banananan [ Dezerter ] vcarter -> No to trzeba pobić ten rekord... Niedługo zabieram się do roboty... :D © 2000-2022 GRY-OnLine
ciała naładowane. Ten skomplikowany efekt można ująć w zadziwiająco prosty sposób – przyjmując inną wartość stałej . W wodzie wynosi ona na przykład tylko 1/80 wartości w próżni. Oznacza to, że dwa ciała naelektryzowane, umieszczone w wodzie, przyciągałyby się 80 razy słabiej, niż w próżni czy w powietrzu!
Więcej informacji. Odnów stypendium między 20 grudnia 2021 a 28 stycznia 2022. Zgłoszenie było do 21 stycznia. Jeśli idziesz ze szkoły średniej na studia wyższe, musisz odnowić stypendium zgodnie z ustaleniami Stypendium Prezydenta Republiki dla studentów (odnowienie). Ile razy można ubiegać się o Stypendium Prezydenta Republiki? Tak, zgodnie z przepisami JUNAEB można odwołać się 2 razy i dla którego należy wypełnić formularz odwoławczy w formie notatek u Pracownika Socjalnego Studenckiej Jednostki Opieki Społecznej, według kryteriów ustalonych przez Junaeb. Ile razy można wykorzystać stypendium? Studenci mogą zarejestrować się, aby uzyskać dostęp do stypendiów Mineduc i punktów czesnego tyle razy, ile chcą. Muszą jednak wziąć pod uwagę, że jeśli już dwukrotnie uzyskali zasiłek studencki, to po raz trzeci nie będą mogli skorzystać z tych pomocy. Kiedy możesz ubiegać się o Stypendium Prezydenta Republiki 2022? – 7 kwietnia 2022: Tylko odnowienia. – 6 maja 2022 r.: Odnowienia wszystkich poziomów edukacyjnych oraz kandydaci na edukację podstawową i średnią. – 7 lipca 2022: Odnowienia i kandydaci na wszystkich poziomach edukacji. – 5 sierpnia 2022: Sytuacje specjalne. Co się stanie, jeśli stracę Stypendium Prezydenta Republiki? Jeżeli otrzymałeś Stypendium i nie kontynuujesz regularnych studiów na początku roku akademickiego, możesz złożyć wniosek o zawieszenie, podając datę rozpoczęcia i zakończenia okresu zawieszenia. Kiedy odnawiane są stypendia na rok 2022? Do piątku 21 stycznia studenci, którzy spełniają wymagania, mogą ubiegać się o stypendium Junaeb 2022 i je odnowić, nawet jeśli nie mają wszystkich ocen z bieżącego roku lub nie zapisali się jeszcze na kolejny rok. Jak długo trwa Stypendium Prezydenta Republiki? Opis. Jest to wsparcie ekonomiczne dla studentów znajdujących się w trudnej sytuacji społeczno-ekonomicznej i wybitnych wynikach w nauce. Otrzymują składkę w wysokości 1,24 UTM miesięcznie (dziesięć rat w ciągu roku). Jak długo trwa Stypendium Prezydenta Republiki? O odnowienie stypendium można wystąpić po ukończeniu studiów stacjonarnych, na czas niezbędny do uzyskania stopnia zawodowego lub zawodowego. Kariera trwająca do 5 semestrów: maksymalnie jeden semestr. Kariera trwająca do 9 semestrów: maksymalnie jeden rok. Ile stypendiów mogę mieć jednocześnie w Chile? Ile stypendiów na naukę mogę mieć? Student może otrzymać maksymalnie dwa stypendia na czesne, na maksymalną kwotę USD. 000 rocznie. Oznacza to, że uczeń może otrzymać na przykład stypendium Professional Children of Education ( USD) i stypendium Juana Gómeza Millasa (XNUMX XNUMX USD). Ile razy możesz otrzymać gratis? Ile razy mogę otrzymać bezpłatnie? Napiwek jest przyznawany tylko raz. Ile pokrywa stypendium Bicentennial 2022? Stypendium Dwustulecia Pokrycie: Finanse do USD. 000 rocznej opłaty za wyścig. Kiedy pojawią się wyniki FUAS 2022? 21 KWIETNIA 2022 Wyniki na poziomie społeczno-ekonomicznym wnioskodawców zostaną opublikowane w drugim okresie składania wniosków (luty do marca 2022 r.). Skąd mam wiedzieć, czy jestem stypendystą czerwca 2022? Skąd mam wiedzieć, czy odbiorę stypendium Junaeb za pomocą mojego RUT? Aby dowiedzieć się, czy możesz otrzymać stypendium w 2022 r., odwiedź stronę tylko ze swoim RUT.
Krok 1: Zrób szybkie płukanie. Przed wyłączeniem bojlera lub podgrzewacza wody, warto wykonać szybkie płukanie. Spowoduje to wydmuchanie wszelkich osadów, które utknęły w zaworze kotła. W rezultacie zbiornik będzie się szybciej opróżniał. Wziąć wąż ogrodowy i podłączyć go do zaworu spustowego.#1 Napisano 27 wrzesień 2009 - 10:22 Może wyda Wam się to pytanie głupie ale ile razy wasi faceci mogą ? np w jeden wieczór ile razy dadzą radę? Ja się zastanawiam bo mój Misiek czasem daje radę kilka razy nawet 5 a czasami dwa razy i mówi że koniec Tylko że u nas przedział czasowy to najwyżej trzy godziny bo nie sypiamy ze sobą całą noc.... Do góry #2 Roxi Roxi Użytkownik 3496 postów Wzrost:175 Włosy:ombre Partner:A :) Nastrój:Zadowolona Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 27 wrzesień 2009 - 11:29 my zrobilismy to najwięcej 4 razy pod rząd, a najdłuższy stosunek to 1,5 h non stop. Ale ja jestem zwolennikiem szybszych (ale nie za szybkich) numerków. Do góry #3 monia66 monia66 szczęśliwa mamusia Użytkownik 3169 postów Stan:zaobrączkowana Partner:mężulek Nastrój:Neutralna Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 27 wrzesień 2009 - 13:43 3 razy w ciagu dnia (oczywiwscie z przerwami) przerwa wynosila pomiedzy poszczegolnymi stosunkami 1- 1,5h potem kolejny i kolejny. Kiedy chcialam po raz 4 moj chlopak powiedzial STOP . Czasami konczy sie na 2 razach w ciagu dnia a czasami tylko na 1 wszystko zalezy od dnia i nastroju bo sa takie dni gdzie nie zawsze mamy ochote na sex. Albo ja albo moj partner Do góry #4 Asiulek Napisano 27 wrzesień 2009 - 13:47 Najwiecej było 5 razy , i nie to, ze byly to szybkie numerki, ale ok godzinne stosunki. Takie maratony zdarzaja sie często, po tygodniowym nie widzeniu sie. Ogólnie trafilam na dlugodystansowca , najczesciej jest jeden , ale porzadny stosunek , tak okolo godzinny wlasnie. Do góry #5 WweronikaA Napisano 27 wrzesień 2009 - 16:11 u nas przeważnie jest szybko ale ja chcę zawsze kilka razy a szybko a W to by chciał raz ale powoli a później szybko Więc ja zawsze namawiam do kolejnych razów Do góry #7 kashira Napisano 27 wrzesień 2009 - 16:51 Kurcze a ja nawet nie wiem... Jakos nigdy nie zwracam na to uwagi mimo ze czasem zdarza nam sie bawic kilka razy na dzien Ale u nas raczej to zawsze jest szybko... powoli nie umiemy Do góry #8 Lolka000 Napisano 19 luty 2010 - 13:08 hmmm doświadczyliśmy ostatnio dziwnej sytuacji... kochając się ok 40 minut B. miał orgazm i normalnie doszło do wytrysku, ale jego penis nie opadł dalej pozostał, że tak powiem zwarty i gotowy no i kochaliśmy się drugi raz jakieś 15 minut... i B. miał drugi orgazm. nie było przerwy między tymi dwoma stosunkami... generalnie fajna sprawa mam nadzieję, że to nie jest żaden problem czy któraś z Was doświadczyła czegoś takiego...?? mam nadzieję, że piszę w dobrym temacie a jak nie to proszę o przekierowanie Do góry #9 89kasienka89 Napisano 19 luty 2010 - 16:39 czy któraś z Was doświadczyła czegoś takiego...??A no owzem, zdarzalo sie, zdarzalo mam nadzieję, że to nie jest żaden problema jaki problem, cieszyc sie powinnas Miłość, marzenia, uczucia i myśli, jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt Do góry #10 Camomile Napisano 19 luty 2010 - 21:02 mam nadzieję, że to nie jest żaden problem Kobieto, tylko pozazdrościć Mój M. to ma powera... ostatnio to 2 godziny nam zajeło Kobiety... nie można z nimi ani przegrać, ani wygrać Do góry #11 Lolka000 Napisano 19 luty 2010 - 22:11 a jaki problem, cieszyc sie powinnas no i ciesze się ciesze... jak na razie raz mu się to zdarzyło, ale mam nadzieję, że się powtórzy doznania boskie... no i ta satysfakcja na twarzy B. ... bezcenne znów pewna nowość w łóżku... ożywienie Do góry #12 aniolek222 Napisano 06 kwiecień 2011 - 14:50 Może wyda Wam się to pytanie głupie ale ile razy wasi faceci mogą ?np w jeden wieczór ile razy dadzą radę?Ja się zastanawiam bo mój Misiek czasem daje radę kilka razy nawet 5 a czasami dwa razy i mówi że koniec U nas różnie to bywa Mój naj wiecej doprowadził mnie 7 razy pod rząd czyli bardzo długo Do góry #13 nikus nikus Użytkownik 3355 postów Nastrój:Zakochana Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 06 kwiecień 2011 - 14:57 Mój naj wiecej doprowadził mnie 7 razy pod rząd czyli bardzo długo Lo matko Moj maz moze wiecej niz raz, ale na pewno mniej niz 7 Zanim zostałeś poczęty - pragnęłam Cie , zanim się urodziłeś - kochałam Cię , nim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... Do góry #14 aniolek222 Napisano 06 kwiecień 2011 - 15:13 Mój naj wiecej doprowadził mnie 7 razy pod rząd czyli bardzo długo Lo matko Moj maz moze wiecej niz raz, ale na pewno mniej niz 7 To było maxymalnie Ale był odjazd Częściej bym tak chciała:) |Ale bardzo czesto do 5 razy i jest super bardzo się stara jest kochany Do góry #15 neandra Napisano 07 kwiecień 2011 - 10:54 hehe ciekawe pytanie. tak 2-3 razy Do góry #16 jasiek Napisano 07 czerwiec 2011 - 18:45 powiem wam tak dziewczyny jak miałem 20 lat to potrafiłem to zrobić 5 razy bez wyciągania i wogule mi nie opadał fakt że pierwszy numerek to kilka a ruchów i po sprawie ale kolejne coraz dłuższe im facet starszy tym mniej może mam teraz 34 lata i przeważnie raz czasami dwa razy Do góry #17 harry84 harry84 Zbanowani 890 postów LokalizacjaWrocław Nastrój:Brak Odznaczenia: Odznaczenia użytkownika Napisano 08 czerwiec 2011 - 08:42 im facet starszy tym mniej może Ja bym się jednak do końca nie zgodził... Jednak ilość stosunków zależy od wielu innych czynników a nie od samego wieku. Moim zdaniem największy nacisk trzeba kłaść na kondycję, to wynika z logicznego punktu widzenia Dopóki nie ma problemów z erekcją to seks można spokojnie przyrównywać do sportu... możesz więcej, wydajniej, dłużej, efektywniej jeżeli masz dobrą kondycję! Poza tym 34 lata... nie wyobrażam sobie "sflaczeć" w tym wieku Trzeba dbać o siebie i tyle "Każdy może być ojcem, ale trzeba być kimś naprawdę wyjątkowym, żeby być tatą..." STOP rakowi szyjki macicy Do góry #18 Sajuri Napisano 10 czerwiec 2011 - 10:59 7 razy chyba bym zeszła ze swiata po tylu razach Jednak ilość stosunków zależy od wielu innych czynników a nie od samego wiekusie zgadzam. Bardziej stawiam na: zdrowiemało stresukondycje niż tym 34 lata... nie wyobrażam sobie "sflaczeć" w tym wieku czyli ze M. za 4 lata miałby juz nie miec sił ??nie no prosze Co do ilosci ....liczy sie JAKOSC, nie ilość Prosilam o wszystko, zeby cieszyc sie zyciem. Dostalam zycie, zeby cieszyc sie wszystkim Do góry #19 malutka316 Napisano 10 czerwiec 2011 - 12:38 Jesli mieśliśmy taki leniwy dzień i z przerwami to nawet do 5 razy `Ludzie wybierają to co przyjemniejsze dlatego piją kawę z mlekiem, wódkę z sokiem oraz kochają ciałem a nie duszą!` Do góry #20 Marzycielka24 Napisano 10 czerwiec 2011 - 19:43 Przepraszam czy to licytacja? Jak tak to przebijam Ale najładniej wydaje mi się podsumowała to Sajuriliczy sie JAKOSC, nie ilość Do góry Nieprawidłowe nawadnianie organizmu przyczyną nocnego oddawania moczu. Nykturia, czyli nocne parcie na pęcherz. Infekcja dróg moczowych przyczyną nocnego częstomoczu. Cukrzyca może spowodować nocne parcie na pęcherz. Problemy z krążeniem przyczyną nocnych wizyt w toalecie. Przyjmowane leki mogą wywołać nocny częstomocz. Najlepsza odpowiedź dawidekk69 odpowiedział(a) o 10:11: Mi wyszło 97 xD Odpowiedzi Kinezyna odpowiedział(a) o 09:22 Jak bardzo mocno nadmuchasz to wtedy pęknie;) Uważasz, że ktoś się myli? lub
A jakie to są: Spuszczanie wody jest bardzo wolne, równolegle program może ulec awarii. Podczas wykonywania programu proces zatrzymuje się w momencie, gdy woda powinna się połączyć. Woda nie spływa. Po niektórych praniach woda odpływa, a innych nie. Podczas prania głównego wszystko jest w porządku, ale podczas płukania drenaż
Witam! Problemy z erekcją występują bardzo często. Można je podzielić na dwie grupy schorzeń: organiczne - związane z uchwytną patologią w obrębie narządów płciowych oraz czynnościowe - najczęściej na podłożu emocjonalnym. Fakt, że może Pan odbyć jeden pełny stosunek skłania ku naturze psychologicznej problemu. Bardzo istotnym czynnikiem biorącym udział w powstawaniu problemów ze wzwodem jest stres. Zbyt nerwowy tryb życia, codzienne problemy, brak czasu i pośpiech nie sprzyjają komfortowej atmosferze we współżyciu. Dodatkowo do przyczyn mogą dołączać się relacje z żoną. Nie bez wpływu jest także fakt, że podczas stosunku myśli Pan o tym „czy się uda i ile razy”, „dawniej było lepiej”. Warto spróbować się wyciszyć, odciąć od stresujących sytuacji, nie myśleć o tym co będzie, a skupić się na partnerce. Nie bez znaczenia jest też szczera rozmowa i zrozumienie między partnerami. Ważną kwestią jest także kondycja fizyczna. Sport poprawia samopoczucie i zwiększa wydolność fizyczną. Pozdrawiam serdecznie! Ile razy można wykorzystać olej? W źle przechowywanym oleju rozwijają się substancje toksyczne. Należy przy tym pamiętać, by raz zużytych olejów nie wykorzystywać ponownie. W trakcie kolejnego smażenia rozwijają się substancje rakotwórcze, które mogą przenikać do potraw. Zużyty olej nie powinien być zatem długo przechowywany. Wstawanie na zjazdach, odpowiednio ustawiony rower, na nadgarstki dobre są ćwiczenia z hantelkami. Mówił o popularnej maści - Sudocrem. No ustawienia roweru cały czas testuję i poprawiam w miarę możliwości. Ostatnio wypoziomowałem siodełko i praktycznie przestały mi drętwieć dłonie na dłuższych dystansach, co strasznie mnie gnębiło do tej pory. Ale ból chyba przeniósł się teraz nieco na dół pleców Niestety, na prostowanie wad postawy w moim wieku już nieco zapóźno, ale robię co mogę Przetestuję częstsze wstawanie z siodełka w trasie, bo rzadko to robię. I dzięki za nazwę maści, tak mi się wydawało, ale nie miałem pewności. Z moich doświadczeń z maratonów, wyjazdów w góry i nad morze wynika, że jedzenie jest najważniejsze - jak co 2 schronisko coś konkretnego zjadłem, to miałem wrażenie, że mogę jechać cały dzień bez śladu wycieńczenia czy nawet poważnego zmęczenia. Picie też jest ważne - byle nie zwykłej zdemineralizowanej wody (ja preferuję Muszyniankę). Za dużo izotonika też mi nie służy i podejrzewam nie tylko mnie (chodzi pewnie o maksymalną zdolność przyswajania węglowodanów). "Ładowanie" organizmu zaczynam minimum dzień wcześniej. Wspomagam się maksymalnie 3 x 1 tabletką HMB - u mnie wyraźnie tłumi głód i lekko, ale sądzę że odczuwalnie zwiększa "wytrzymałość". Nie korzystam z żeli i batonów energetycznych. BB 5/2017 ma ciekawy artykuł o Glutaminie - zamierzam doczytać i spróbować. Aha - raz stosowałem jakąś poleconą maść na hemoroidy z mentolem bodajże (w aptece wiedzieli co dać i to niedrogo) - na otarcia od siodełka w trakcie etapówki w masakrycznych upałach. Pomogło. Generalnie proponowałbym też testowanie różnych (można wypożyczyć czasem) i dobranie najlepszego dla siebie - właśnie jestem pozytywnie zaskoczony Fizikiem Arione z wyprzedaży. Co do żarcia też się zgadzam. Wczoraj pierwszy raz jadłem obiad w trasie. Po 120 km. Dojeżdżając na miejsce czułem już zmęczenie, po posiłku i odpoczynku, który z racji oczekiwania na zamówienie itd. trwał chyba ze 40 minut, wstąpiły we mnie nowe siły. Zwykle jeśli zdarza mi się jakiś 15-20 minutowy postój w trasie z jakiejś przyczyny, to czuję tylko że mięśnie stygną i jeszcze pogarsza to sytuację, więc tutaj obiad zrobił swoje. Jeśli chodzi o suplementację HMB, czy glutaminą, to nie stosowałem i raczej nie będę próbował, zwłaszcza że ich działanie chyba wciąż budzi kontrowersje (tzn. jest na tyle trudne do sprawdzenia, że ociera się niemal o placebo), a wydatek nie jest to mały. Jeśli już suplementy, to chyba wolałbym pozostać przy sprawdzonych metodach, typu kofeina, czy nawet kreatyna. Na pewno efekt bardziej zauważalny w stosunku do wydanych pieniędzy. Ale póki co nie mam ochoty bawić się w takie kombinowanie, kofeina wystarcza Żele energetyczne to używam w zasadzie głównie ze względu na zawartość kofeiny (bo kawy w bidonie woziL nie będę) i niewielkie rozmiary. Osobiście mam wrażenie, że od żeli znacznie lepiej działa zwykły, dobry banan. Cenowo również nie do przebicia Przetestuję tę kofeinę w tabletkach, to może i też przestanę kupować żele. @kuba79, z tego co piszesz to 300 możesz robić z marszu. Najwyżej średnia Ci spadnie na 27. ;-) Czy wg Ciebie to, że jeździsz na gravelu na duże znaczenie dla osiąganych przez Ciebie średnich prędkości? Dla mnie takie wyniki to kosmos na crossie jakbym 25 utrzymał na 200 km to byłoby super. No nie jest tak hop siup z tą 300. Na tyle co poznałem swój organizm, to wiem, że kluczowe jest odpowiednio dobrane tempo do dystansu i warunków, a czasem głupie 20-30 km może stanowić drastyczną różnicę. Ostatnio np. zrobiłem trasę 120 km przy silnym wietrze, który przez większość trasy miałem tak prawie od frontu lub z boku. Postanowiłem wykręcić wynik i po 80 km ciągle miałem średnią ~30 km/h. Później zaczęło się robić ciężko, a ostatnie 20 km miałem wiatr w twarz i do tego sporo górek, jechałem już miejscami 16-18 km/h, nogi paliły niemiłosiernie i modliłem się, żeby wreszcie dotrzeć do celu Ostatecznie średnia spadła do 28 km/h. Umordowałem się bez porównania mocniej, niż wczoraj na tych 210 km. Ale myślę, że jakbym wczoraj dołożył jeszcze 20-30 km, to też zaczęłoby się robić dramatycznie Zmęczenie niestety nie postępuje liniowo. Po 100 km mogę się czuć ok, a po 110-120 gonić już resztkami sił. Wczoraj skupiłem się na regularnym jedzeniu i trzymaniu spokojnego tempa (bo zwykle założenia sobie, a życie sobie i człowiek ciśnie ile się da), to mnie chyba uratowało. Co do roweru, to trudno powiedzieć. Myślę, że zdecydowanie większe znaczenie ma uczciwie przepracowana zima na trenażerze, gdzie wybrałem sobie plan treningowy i jeździłem robiąc interwały itd. Moim pierwszym rowerem był cross, na mojej "trasie testowej" ok. 40 km, wychodziły mi na nim średnie w okolicy 26 km/h z kawałkiem. Później kupiłem szosówkę, z myślą że teraz to będę śmigał... No i generalnie, to początkowo na szosówce wykręciłem na tej samej trasie podobną średnią, co pod koniec poprzedniego sezonu crossem (po zimowej przerwie), później jak się troche rozjeździłem to średnie wzrosły o jakieś 2 km/h, do jakichś 28 z hakiem. Nie ma co ukrywać, szału nie było. Szosówką ukręciłem na 150 km/h średnią ok. 26 km/h. No i teraz potrenowałem uczciwie całą zimę, szosówkę sprzedałem i nie miałem już okazji sprawdzić wyników. Kupiłem za to gravela, z myślą, że jak będę jeździł z 1km/h wolniej niż szoską, to przeboleję. No i tu zaskoczenie, bo na owej trasie 40km pierwsza jazda to wynik ponad 31 km/h... Mimo, że opony 1,6 i rower cięższy prawie 3 kg. Więc jeśli chodzi o pytanie, to myślę że znacznie większe znaczenie ma trening. Sam rower, jeśli patrzymy gravel vs cross, to myślę że tutaj zysk może być głównie z niższej pozycji. Na crossie miałem zamontowaną lemondkę i położenie się na niej przy prędkości 30-33 km/h dawało dodatkowy 1-2 km/h. Więc myślę, że tutaj zysk może być podobny. Kolejna kwestia to niższa waga (odchodzi przedni amortyzator itd.), ale to wielkiej różnicy nie robi na płaskim, bardziej pod górkę. Opony w tym samym rozmiarze, więc bez różnicy, ewentualnie jeszcze kwestia przełożeń. Osobiście uważam, że lepiej mi się jeździ na dwóch tarczach z przodu, mniej kombinowania, no i jednak 50 zębów z przodu, cross ma chyba 48? Generalnie, tak na pewno jeździ się trochę szybciej, ale po zestawieniu crossa z szosówką (która z pewnością jest najszybsza), to cudów bym nie oczekiwał. Dla mnie wielkim plusem gravela jest baranek, o wiele wygodniejszy w długiej trasie. No i samo takie uczucie jazdy szosówką, dla mnie rewelacja i działa motywująco do ciśnięcia Recepta jest w zasadzie prosta. Niedawno objechał mnie gość na MTB, ale kręcił na dość miękkim przełożeniu ze 120 rpm, albo i więcej. Przez cały czas, kiedy go miałem w zasięgu wzroku. Niestety - ja przez wiele lat przyzwyczajałem swoje mięśnie raczej do jazdy siłowej i na starość nie chcą tak szybko kręcić. Przynajmniej nie przez długo. No ja się staram jeździć na "wysokiej" kadencji i stopniowo ją podnosić. Na tę chwilę czuję się komfortowo w zakresie 85-105 obrotów, staram się kręcić tak powyżej 90, chociaż wczoraj średnia wyszła mi ledwie 84. Jadąc siłowo szybko zaczynam odpadać. Mięśnie palą i po imprezie Muszę chyba jednak popracować jeszcze i nad siłą, żeby wysoką kadencję utrzymywać przy nieco twardszym przełożeniu. ovnNg.